Nie żyje Grant Hart – perkusista zespołu Hüsker Dü

Nie żyje Grant Hart – współzałożyciel, perkusista i wokalista legendy amerykańskiej sceny niezależnej, zespołu Hüsker Dü. Muzyk zmagał się z nowotworem nerek i to ta choroba była przyczyną jego śmierci. Były kolega z zespołu – gitarzysta i wokalista Bob Mould – potwierdził tę informację na swoim profilu fejsbukowym. Napisał tam między innymi:

“Tragiczna wiadomość o śmierci Granta nie jest dla mnie zaskoczeniem. Najgłębsze wyrazy współczucia przesyłam jego rodzinie i przyjaciołom oraz fanom na całym świecie. Grant Hart był obdarzonym przez los artystą z dziedziny sztuk wizualnych, przerażająco utalentowanym muzykiem, a także osobą wspaniale opowiadającą historie. Każdy, kogo poruszył jego duch zapamięta go na zawsze. Z Bogiem, Grant. Brak mi Ciebie. Bądź wśród aniołów.”

Hüsker Dü w latach 80. Od lewej: Greg Norton, Grant Hart, Bob Mould.

Grant Hart zaczął grać na perkusji w wieku 10 lat, po tym, jak jego starszy brat zginął w wypadku samochodowym, potrącony przez pijanego kierowcę. Muzyk przejął kolekcję płyt brata oraz jego zestaw perkusyjny i tak wszedł na drogę muzykowania.

Zespół Hüsker Dü powstał w 1979 r. Założycielami byli Grant Hart, Bob Mould oraz basista Greg Norton. Początkowo kapela wykonywała hardcore punk by z czasem przejść na stronę melodyjnego punka. Po rozpadzie zespołu w 1988 r. Grant Hart rozpoczął udaną, trwającą do 2013 r. karierę solową.

Za klasyczne albumy Hüsker Dü uważa się “Zen Arcade” (1984), “New Day Rising” (1985), “Flip Your Wig” (1985) oraz “Candy Apple Grey” (1986).

Zespół odcisnął poważne piętno na niezależnym rocku w następnej dekadzie. Basista Nirvany, Krist Novoselic, powiedział kiedyś: “To, co zrobiła Nirvana to nic nowego. Hüsker Dü zrobili to przed nami“. Billy Joe Armstrong przyznał, że Green Day byli pod wielkim wpływem tego zespołu. Zresztą włączyli do swojego repertuaru ich kawałek “Don’t Want To Know If You Are Lonely“. Dave Grohl w jednym z wywiadów powiedział: “Bez Hüsker Dü nie byłoby Foo Fighters“. Do gwiazd sceny niezależnej przyznających się do pozostawania pod wpływem legendarnej grupy zaliczają się również między innymi: Billy Corgan (Smashing Pumpkins), Andy Cairns (Therapy?), a także muzycy zespołu The Pixies.