WSTĘP OD REDAKCJI
Poniższy tekst i wywiad to owoc spotkania autora z Michałem Kurowskim w 2011 r. Od tego czasu można pokusić się o udzielenie odpowiedzi na pytanie zawarte w tytule: tak, jest to jak najbardziej możliwe. Widać już, że ten pomysł utrzymał się na naszym rynku, są też i zawodowi bębniarze (np. Tomek “Krzyżyk” Krzyżaniak z Luxtorpedy), którzy używają corianowych werbli w swojej pracy. Gdy powstawał ten tekst, nie było to jeszcze takie pewne. Oto i on.
Werbel z minerału – czy to możliwe?
Na początku września [2011 r. – przyp. BeatIt] na jednym z forów rozgorzała dyskusja na temat korpusów corianowych. Dla większości osób przeglądających ten portal (w tym również i dla mnie, choć nie do końca) była to spora nowość, zwłaszcza na rynku polskim. Jeden z użytkowników zaprezentował tam swój korpus werblowy wykonany przez siebie na specjalistycznej maszynie.
Temat od razu mnie zaciekawił, jednak, jak przystało na swoistego bibliografa polskiej myśli techniczno-perkusyjnej, do całego przedsięwzięcia podszedłem z rezerwą i, stawiając na szybkie “wypalenie się” tematu, przestałem go śledzić. Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że werble corianowe tak zaciekawiły forumowiczów, że temat “rozgadał się” na dobre i ominęło mnie kilka ciekawych dyskusji, wklejonych zdjęć i filmików. Zdziwienie ogarnęło mnie także wtedy, gdy 3 tygodnie później odezwał się do mnie założyciel tematu i jednocześnie specjalista od corianu – Michał Kurowski, pytając o możliwość zaprezentowania swoich werbli w sklepie Avant Drum Shop w Poznaniu. Z chęcią przystałem na tę propozycję, bo dla Drum Shopu wszelkie takie inicjatywy są bardzo ważne i chętnie je wspomagamy. Termin spotkania ustaliliśmy na sobotę, 22 października i obaj zabraliśmy się za zapraszanie znajomych nam bębniarzy z Poznania i nie tylko…
Ta długo wyczekiwana sobota przywitała nas słońcem i blisko 20 stopniami ciepełka, a jeśli dodamy do tego błękitne niebo i sam klimat dnia wolnego od pracy, otrzymamy ogólny nastrój, czyli rozleniwione zaciekawienie. O całej prezentacji nie będę się rozpisywał. Grunt to to, że dziesięciu bębniarskich zapaleńców mogło przez blisko 4 godziny wygadać się na wszystkie perkusyjne tematy. Werble corianowe zostały ograne “do cna” i wydusiliśmy z nich wszystkie brzmieniowe soki. Każdy z obecnych wyraził swoją opinię, powstały także nowe propozycje i plany produkcyjne. Na uczestników czekała również bardzo, bardzo miła niespodzianka od Michała – producenta korpusów: wszyscy obecni do końca spotkania dostaną swój własny 14-calowy korpus o dowolnej głębokości. Ja na swój już się ślinię.
W czasie prezentacji liczba moich kolegów po fachu mówiących jednocześnie była tak duża, że niestety nijak nie byłem w stanie w sensowny sposób zadać pomysłodawcy tego spotkania tych kilku najważniejszych pytań. Nastąpiło to 2 tygodnie później drogą mailową, stąd też dość sztywny charakter naszych wypowiedzi.
Drum Shop: Czym tak naprawdę jest Corian? Od kiedy i gdzie stosuje się go w produkcji użytkowej?
Michał Kurowski: Corian został wynaleziony w 1967 roku przez firmę DuPont. Jest to trwały, nieporowaty, jednorodny materiał składający się w ok. 2/3 z minerałów naturalnych i w ok. 1/3 z żywicy akrylowej. Jest wykorzystywany do produkcji elementów wyposażenia wnętrz. Ze względu na swoje właściwości często używany w sektorze medycznym i gastronomicznym. Nieporowaty, higieniczny, nietoksyczny, odnawialny i łatwy w naprawie, termoformowalny i z możliwością wykonania niewidocznych łączeń Corian jest również idealnym materiałem na blaty kuchenne, łazienki i zlewy.
Drum Shop: Jak wygląda proces produkcyjny korpusów i skąd pomysł na tego typu zastosowanie?
Michał Kurowski: Zainspirowany przez kolegę perkusistę, który przyniósł mi magazyn perkusyjny, w którym był artykuł-recenzja z testów werbli firmy Ford Drums, postanowiłem spróbować zrobić jeden korpus na próbę. Pomyślałem, że skoro mam ponad sześcioletnie doświadczenie w obróbce tegoż materiału, to dam radę i takie cacko zrobić. Budowę zacząłem od wycięcia trzynastu identycznych pierścieni o grubości 12 mm i średnicy trochę ponad 14 cali, pierścienie zostały sklejone na przemian: białe z czarnymi. Po wyschnięciu kleju, przy użyciu frezarki i specjalnie zrobionego szablonu, korpus został wycięty do odpowiedniej średnicy zewnętrznej i wewnętrznej, tak aby uzyskać grubość ścianki równą 9 mm. Krawędzie zostały zacięte pod katem 45 stopni i lekko zaokrąglone. Dalej zostało tylko wiercenie otworów, szlifowanie i polerowanie korpusu. W ten sposób powstał werbel na korpusie o wymiarach: 14 x 6,1/4. Cała budowa werbla była dość pracochłonna i zajęła mi około ośmiu dni. Drugi korpus został zrobiony zupełnie inną techniką. Do jego budowy użyłem paska materiału odpowiedniej długości i grubości 6 mm. Po ogrzaniu do odpowiedniej temperatury, pasek ten został włożony w zrobioną przeze mnie okrągłą formę, ściśnięty i pozostawiony do wystudzenia. Po wystudzeniu pozostało tylko jedno pionowe klejenie, docinanie, szlifowanie i polerowanie.
Drum Shop: Jak ma się wytrzymałość Corianu do akrylu, drewna i metalu?
Michał Kurowski: Corian jest materiałem o dużej wytrzymałości na zginanie, ściskanie, uderzanie i ścieranie. Akryl jest bardziej sprężysty i dużo lżejszy, lecz nie tak odporny na uderzenia, jak Corian. Drewno również przegra z materiałem Corian przy teście uderzenia, lecz może wygrać przy upuszczeniu na podłogę. W porównaniu do metali, Corian może wypaść dwojako: przy mocnym uderzeniu w coś twardego, metal się odkształci, lecz nie pęknie. Corian za to może pęknąć, ale nie ma prawa się odkształcić.
Drum Shop: Jakie rozmiary bębnów jesteś w stanie wyprodukować, jakie kolory, łączenia warstw itp.?
Michał Kurowski: W niedługim czasie (pierwszy kwartał roku 2012) będę w stanie zacząć produkcję obu typów werbli w dowolnych rozmiarach. Chcę skupić się na werblach i z czasem rozpocząć budowę całych zestawów. Dostępnych jest ponad 100 różnych kolorów Corian. Nie wszystkie z tych kolorów występują w grubości 6 mm, ale jest ich duży wybór. Dostępność kolorów i grubości można sprawdzić na stronie producenta. Istnieje możliwość dowolnego łączenia warstw i kolorów, ale też każdy z klientów będzie miał możliwość mnie zapytać i poradzić się w kwestii doboru koloru.
Drum Shop: Jak oceniasz przyszłość tego typu materiału w produkcji zestawów perkusyjnych i werbli?
Michał Kurowski: W Polsce jest bardzo dużo perkusistów, którzy nie mają szans grać na sprzęcie z górnej półki. Chcę zaoferować im profesjonalne werble za cenę werbli z półki średniej. Jestem też w trakcie opracowywania możne nawet lepszej brzmieniowo-cenowej alternatywy, ale to na razie taki projekt w mojej głowie.
OD AUTORA
Na koniec dodam od siebie, że brzmieniowo Corian bardzo się broni. Po werblach przywiezionych przez producenta słychać, że są to wielowymiarowe i świetnie grające, ale także bardzo wymagające instrumenty – dla każdego muzyka umiejącego i lubiącego stroić, dla osoby, która instrument traktuje jak kobietę wartą poznania, a nie taką, którą bardzo szybko da się uwieść. Werble corianowe Michała Kurowskiego, które miałem okazję “stuknąć”, z pewnością zagoszczą w niejednym studio nagraniowym i uświetnią zestaw wielu zawodowców w Polsce i nie tylko. Życzę tego z całego serca.
Tekst: Mateusz “Uągwa” Wysocki
Foto: Rudolf Stybar, Loszmi
Od redakcji:
Mateusz Wysocki jest znany niejednej Bębniarce i niejednemu Bębniarzowi w Polsce ze swej wieloletniej pracy w poznańskim sklepie perkusyjnym Avant Drum Shop, a obecnie w jedynym polskim sklepie z instrumentami perkusyjnymi vintage: MW-Vintage. Jest on również czynnym perkusistą, obecnie występującym z zespołami Neons of 101 i Strefa Zero, a także wielkim miłośnikiem i znawcą perkusyjnego “wintydżu”: bębnów, werbli, blaszek i hardware.
Mateusz zaprasza na stronę swojego sklepu:
www.mw-vintage.pl
[email protected]
Artykuł autorstwa Mateusza Wysockiego publikujemy za zgodą i autora i w porozumieniu z nim.
Share