Jak wiadomo, w 2015 r. Dave Grohl spadł ze sceny podczas koncertu Foo Fighters na stadionie Ullevi w szwedzkim Göteborgu i złamał nogę. Pamiętacie zapewne, że trasa kapeli (wkrótce ochrzczona mianem Broken Leg Tour) została dokończona w taki sposób, że Dave siedział na specjalnie przygotowanym dla niego, “customowym” fotelu/wózku inwalidzkim ozdobionym światłami, gryfami gitarowymi i insygniami FF. w 2016 r. tron został wypożyczony Axlowi Rose, gdy ten doznał podobnej kontuzji podczas trasy Guns N’ Roses.
(Zdjęcie: reddit.com)
W ostatni wtorek Dave wraz ze swoim zespołem powrócił w to feralne dla niego miejsce. Facet nie byłby sobą (czyli showmanem i rockandrollowym zgrywusem, którym jest) gdyby z tej okazji nie wymyślił jakiejś akcji przypominającej całe zdarzenie.
W związku z powyższym wynajął kaskadera, który podczas otwarcia występu wkroczył na scenę w przebraniu i z gitarą, energicznie wbiegł na wybieg, zamarkował potknięcie i zanurkował głową w dół. Publiczność szczelnie wypełniająca murawę i trybuny stadionu pozostawiono na kilka sekund w niepewności i niedowierzaniu. Dopiero wtedy na scenie pojawił się prawdziwy Dave Grohl ze swoim nieodłącznym niebieskim Gibsonem.
(Zdjęcie: news.sky.com)
Zobaczcie zresztą sami…
Źródło: Rock Feed
Zobacz także: Dave Grohl z córką podczas występu na żywo
Share
