Kilka dni temu do naszej siedziby przyszła paczka nadesłana przez poznański sklep muzyczny Music Store i zawierająca kolejny (obejrzyj poprzedni test TUTAJ), sygnowany werbel firmy Tama. Podczas rozpakowywania nie dało się ukryć entuzjazmu, ponieważ tym razem mieliśmy do czynienia z sygnaturą artysty-weterana japońskiej firmy – Simona Phillipsa, a do tego na całym świecie jest zaledwie 100 sztuk tych werbli. Tym bardziej ochoczo zabraliśmy się do szczegółowego testowania, a wynikami testów dzielimy się z naszymi widzami już teraz.
Testującym perkusistą już kolejny raz był Max Psuja, który jest od niedawna szefem naszego news roomu. Jako były pracownik Avant Drum Shop i świetny perkusista, mający na koncie współpracę z takimi artystami jak Mary Komasa, Kumka Olik, Holak, Lilly Hates Roses czy Yoachim, nadawał się doskonale do roli laboranta ogrywającego sprzęt.
Testujemy Werbel Tama Simon Phillips Signature – 40th Anniversary
1. Przebieg testu
Po rozpakowaniu instrumentu i wstępnych oględzinach, zabraliśmy się za jego “ostukiwanie”. Jak nacieszyliśmy już nasze oczy i uszy, znieśliśmy go do naszego pomieszczenia do zadań specjalnych, gdzie werbel został dokładnie sfotografowany, a następnie nagrany w formie audio i wideo.
Podczas testu wykorzystaliśmy także “badany” przez nas zestaw Pearl Masters Complete, a także komplet talerzy Zildjian (K Custom Sweet hi-hat 15″, K Custom Cluster Crash 18″ oraz K Ride 22″)
2. Podstawowa specyfikacja produktu:
- producent: Tama
- model: Simon Phillips Signature – 40th Anniversary
- oznaczenie: SP1465A40
- materiał: hybrydowa konstrukcja klon/orzech
- korpus: klon / orzech / klon (łącznie 6 warstw, 5 mm grubości) + ring wewnętrzny (Sound Focus Ring)
- krawędzie korpusów: jak w serii Star
- kolor: klon “pawie oko”
- wymiary: 14″ x 6,5″
- obręcze: Brass Mighty Hoop
- osprzęt: chrom
- maszynka/butt end: MLS50A / MLS50B
- sprężyny: MS20S-S
- lugi: STAR MSL90S
- Ilość śrub: 8
- naciągi: Remo
3. Produkt i brzmienie
Werbel Tama Simon Phillips Signature 40th Anniversary pojawił się na rynku w 2019 r. jako celebracja (jak sama nazwa wskazuje) 40. rocznicy współpracy Artysty z tą uznaną i zasłużoną dla branży perkusyjnej firmą. Instrument jest hybrydą The Monarch (innego werbla sygnowanego przez Phillipsa) oraz bębnów Tama Star. Posiada on specjalnie zaprojektowaną tabliczkę znamionową oraz wewnętrzną naklejkę z autografem muzyka, co czyni go jeszcze bardziej wyjątkowym.
Werbel już na wstępie sprawia wrażenie, jak to w przypadku firmy Tama, solidnej konstrukcji. Przy dokładnej inspekcji można zauważyć pewne imponujące detale np. drewniana (a nie metalowa, jak w znacznej większości przypadków) maskownica na otwór wentylacyjny w korpusie, która stanowi bardo miły i sprytny akcent. Kolejnym bardzo ciekawym atrybutem tej sygnatury są solidne, mosiężne obręcze werblowe, które nie pozostają bez wpływu na jakość brzmienia instrumentu. Ponad to “Tama Simon Phillips Signature 40th Anniversary” wyposażony jest w osiem podwójnych lugów, które dobrze trzymają strój i pozwalają na swobodną prace śrub. Maszynka do napinania sprężyn i “butt plate” działają w idealnej symbiozie umożliwiając płynne naciąganie sprężyn z obu stron.
Brzmieniowo, instrument już w zasadzie od pierwszego kontaktu nie pozostawiał wątpliwości co swojej jakości. Przy delikatnych uderzeniach palcami o membranę werbel wzbudzał się, reagując na najdelikatniejsze dotknięcia. Przy wstępnym ograniu brzmieniowo na myśl przywołał klasyczne werble marszowe, ale również i symfoniczne, dzięki specyficznemu połączeniu projekcji i bardzo dużej czułości. Sygnatura Simona w każdym stroju brzmiała całkiem jasno, z czytelnym atakiem i “szerokim” brzmieniem sprężyn. W drugiej strony oprócz jasnych i przenikliwych właściwości, werbel (zwłaszcza niżej nastrojony) dał się również poznać jako ciepły i mięsisty w dolnych rejestrach. Dzięki tym wspomnianym cechom można śmiało powiedzieć, że “Tama Simon Phillips Signature 40th Anniversary” pokrywa bardzo szerokie spectrum brzmieniowe – jego barwa jest na tyle pełna i bogata zarówno w niskie jak i wysokie częstotliwości, że w każdym stroju można znaleźć ten tzw. “sweet spot”. Z naszego doświadczenia zarówno z tym werblem jak i wieloma innymi, zakładamy, że instrument zawdzięcza ten intrygujący charakter trzem czynnikom – pierwszym są wspomniane specjalne obręcze werblowe, które wspomagają otwartą i całkiem jasną projekcję. Drugim czynnikiem jest fakt, że werbel posiada osiem lugów na stronę (a nie dziesięć, jak to często ma miejsce w przypadku instrumentów z tej półki), które na pewno istotnie wpływają na jego rezonans i pełne brzmienie. Trzecia i chyba najistotniejsza jego cecha to hybrydowa konstrukcja korpusu łącząca uniwersalny klon z nieco ciemniej i cieplej brzmiącym orzechem. Te dwa gatunki drewna, jak widać i słychać, stanowią bardzo dobrą mieszankę barw, składającą się ostatecznie, na bogato brzmiący i bardzo plastyczny instrument.
Producent: www.tama.com
Dystrybutor: Meinl Distribution Polska
NASZA OCENA: 5/5TOP
Plusy:
- rewelacyjne wykonanie
- dbałość o detale
- uniwersalność
- duży zakres dynamiczny
- duży zakres częstotliwości
Minusy:
- brak
Bębniarki i Bębniarze! Pora, aby werbel Tama Simon Phillips Signature 40th Anniversary 14″ x 6,5″ przeszedł najważniejszy ze wszystkich testów, a więc ten na słuch widzów portalu dla perkusistów beatit.tv! Przed Wami Max Psuja!