Aktor i muzyk Kevin Clark, który zagrał rolę perkusisty Freddy’ego Jonesa w filmie “School of Rock” z 2004 roku, zmarł po potrąceniu przez samochód podczas jazdy na rowerze w Chicago.
Według biura Lekarza Sądowego Hrabstwa Cook, Kevin Clark po zdarzeniu został przewieziony do szpitala, gdzie stwierdzono jego zgon. Policja w Chicago ujawniła, że 20-letnia kobieta prowadziła samochód Hyundai Sonata, który potrącił i zabił Clarka.
Oprócz swojej pierwszej i jedynej roli Freddy’ego Jonesa, Clark był muzykiem – zaczął grać na perkusji w wieku 3 lat. W ostatnich latach miał wiele projektów, grając w zespołach Robbie Gold, Dreadwolf, a ostatnio Jessie Bess i The Intentions. Niestety, matka Kevina powiedziała Chicago Sun Times, że zespół dopiero dał swój pierwszy koncert w ostatni weekend. Oprócz grania muzyki, Kevin wykładał także w School of Rock w Libertyville w stanie Illinois.
Jack Black, który zagrał słynną rolę w “School of Rock”, złożył muzykowi hołd na Instagramie, pisząc: „Druzgocące wiadomości. Kevina nie ma. O wiele za wcześnie. Piękna dusza. Tyle wspaniałych wspomnień. Mam złamane serce. Przesyłam miłość jego rodzinie i całej społeczności School of Rock”.