17 listopada 2022 r. do poznańskiej Sali Ziemi zawitała Agnieszka Chylińska z zespołem, a skoro tak, to oznaczało to również wizytę Oskara Podolskiego, który od jakiegoś czasu jest podporą rytmiczną tego składu. Nie przepuściliśmy tej okazji, aby nagrać kilka drum camów i pogadać sobie z Oskarem o tym, co najważniejsze w życiu, czyli o bębnach… 😉
Dziś posłuchajmy i popatrzmy, jak Oskar wykonuje najnowszy hit z zeszłorocznego, złotego albumu Agnieszki Chylińskiej, zatytułowanego “Never Ending Sorry“. Jest to utwór “Drań“, do którego słowa napisała sama gwiazda, a autorami muzyki są: Agnieszka Chylińska, Rafał Stępień, Błażej Chochorowski, Maciej Mąka oraz Oskar Podolski.
Podczas koncertu wystąpił zespół w tym samym składzie.
“Ostatnią płytę nagrywałem na bębnach Gretsch. Innych niż te na trasie (Gretsch Renown – przyp. BeatIt), ale też Gretsch, tylko Broadkaster. To były pożyczone bębny i wtedy mnie ten sound powalił. Został mi w pamięci do takiego stopnia, że gdy przymierzałem się do zmiany zestawu, to musiał to być Gretsch.
Werbel to Ludwig Supraphonic 14” na… nie chcę teraz palnąć gafy, ale na 5”. Werbel jest z 1974 r. Kupiłem go jeszcze w dobrej cenie za pieniądze zarobione na wiadrach w Berlinie. Jak go kupiłem, to było to naprawdę to. Pamiętam ten moment satysfakcji… Ten Supraphonic jest taki dość mocno skorodowany, co nadaje mu tego starego wyglądu. Lubię go bardzo. Ten werbelek bardzo się sprawdza we wszystkim, co gram i w studiu też nagrał wiele piosenek.”