Podczas Śląskiego Festiwalu Perkusyjnego w Chorzowie mieliśmy okazję przeprowadzić wywiady z artystami, którzy tego dnia wystąpili na scenie.
Dziś przedstawiamy wywiad z sensacją internetowej edukacji perkusyjnej i świetnym bębniarzem – Sirosem Vaziri.
Siros odpowiedział nam o swoich ulubionych perkusistach.
Siros Vaziri: Nie mam gotowej listy, ale oczywiście pewne nazwiska przychodzą do głowy. Jeden z nich jest jest tutaj dzisiaj – Benny Greb. Jest dla mnie wielką inspiracją od wielu lat. Oglądam wszystko, co robi. Nie uważam jednak, że gram jak on i nie staram się grać jak on. Podobnie jest z wieloma perkusistami, których lubię. Jest może kilka rzeczy, które od niego podkradam lub z których chcę czegoś się nauczyć, ale generalnie staram się być samowystarczalnym perkusistą.
Benny jest wielką inspiracją. Także Chris Coleman, może nawet większą. Można powiedzieć, że jest moim ulubieńcem od długiego czasu.
Tomas Haake ze szwedzkiego zespołu metalowego Meshuggah jest dla mnie ogromną inspiracją, szczególnie teraz. W ciągu ostatniego roku naprawdę się w to zagłębiłem. Dorastałem z nim i tą muzyką.
A więc mamy trzy nazwiska. Mamy Anikę Nilles, a nawet George’a Kolliasa, który jest tutaj. Kiedyś grałem dużo metalu. Teraz już nie tak dużo, ale wciąż mam niektórych z tych gości z tyłu głowy i byli oni bardzo inspirujący, przynajmniej przez część mojej podróży. Jest wiele nazwisk. Bardzo fajnie jest móc spotkać tych ludzi i grać z nimi n atej samej scenie. To dla mnie duży krok naprzód.