Basista zespołu TRIVIUM zdradza powody zmiany na miejscu stołka perkusyjnego

Basista zespołu Paolo Gregoletto zdradził serwisowi inernetowemu http://myglobalmind.com/, że zastąpiony przez Alexa Benta perkusista Paul Wandtke nie był dobrze “dopasowny” do zespołu.

Oto, co mówi w wywiadzie basista TRIVIUM o całej sytuacji:

“Kiedy Paul dołączył do nas (grudzień 2015 r.) założyliśmy, że będzie to okres próbny do końca trasy. Niestety stwierdziliśmy, że to nie idzie w dobrym kierunku. Całe szczęście Alex (Alex Bent) był dostępny. Nasz przyjaciel Mark Lewis, producent z którym pracowaliśmy, współpracował również z Alexem. Stwierdził “Ten gość jest niesamowity“. Alex grał z zespołem BATTLECROSS, z ich ostatnią płytą. Świetny perkusista, po prostu potrzebowałem muzyka takiego kalibru i było od razu wiadome, że jest w stanie to unieść, nie tylko chodzi mi o grę, ale o przygotowanie i myślenie”

Paolo kontynuował: “Jesteśmy w tym miejscu, w którym wiemy, czego potrzebujemy i musieliśmy to zakończyć i zrozumieć, że to było to. Alex przyszedł i zmiażdżył bębny, co mnie ekscytuje. Dzisiejszej pierwszej nocy wpuścimy go do kręgu Trivuim. Ciągle zapominam, ale graliśmy kilka tygodni razem i jeszcze nikt tego nie widział. To niesamowita rzecz zwłaszcza, że grałeś te piosenki milion razy a nadal jesteś nimi podekscytowany. To tak naprawdę dobry znak, że wszyscy mają dobry vibe“.

Zapytany, czy nie są frustrujące dla niego basisty ciągłe zmiany na miejscu perkusisty zespołu, Paolo odpowiada: ” Tak długo jak to będzie się upgrade”ować, to jestem spokojny. Do bani jest uczenie kogoś nowego materiału, ale Alex nauczył się całego setu w tydzień. To było bardzo łatwe dla nas dopasować się. Chodziło naprawdę o pokazanie jak gramy live, zakończenia i jak przejść przez te wszystkie rzeczy. Odrobił zadanie domowe i dlatego to było łatwe”.

Paolo stwierdził również: “Celem Trivium na aktualnej trasie po Europie jest półtora godziny muzyki gotowej do zagrania z nowym perkusistą“. Wyjaśnia, że nie chcą nadmiernie rozciągać i uczyć się kilku piosenek, które nie muszą być przecież grane. Kiedy zakończymy trasę prawdopodobnie przekażemy mu sześć, siedem numerów, które chcemy zagrać na następnej trasie, a może wymienimy te, które gramy teraz. Powoli budujemy repertuar”

żródło: http://www.blabbermouth.net/news/trivium-bassist-says-drummer-paul-wandtke-wasnt-the-right-fit/