Jak ogarnąć sytuację podczas koncertu ulubionej kapeli, żeby móc wejść na scenę i zagrać? Okazuje się, że nie jest to aż tak trudne. Oczywiście trzeba zacząć od tego, że goście w kapeli muszą być spoko i ci muzycy ewidentnie tacy są. O co chodzi?
20 września 2016 r. zespół Alice in Chains grał koncert w miejscowości North Charleston w USA. Kurt Friedenberger stawił się na imprezę w koszulce z napisem Pozwólcie mi zagrać na bębnach “Would?” i przez cały czas trwania występu robił wszystko, aby członkowie zespołu go dostrzegli. Gdy podczas bisu przyszedł czas na wykonanie wspomnianego kawałka, perkusista Sean Kinney wyszedł zza swojego zestawu, podszedł do mikrofonu i zaprosił Kurta na scenę odstępując mu miejsce za bębnami.
W przeszłości zdarzało się już zespołowi zapraszać fanów do zagrania na bębnach podczas koncertów, jednak, jak mówi gitarzysta Jerry Cantrell: “To był pierwszy raz, kiedy udało się zagrać cały numer od A do Z. Przedtem goście spalali się nerwowo.”
Warto walczyć o realizację marzeń? No raczej! Zobaczcie zresztą sami…