W wywiadzie dla magazynu Rolling Stone, opublikowanym wczoraj, a przeprowadzonym w związku z odpaleniem nowej kapeli, Kerry King odpowiada na liczne pytania dotyczące nowego projektu, ale także swojej przeszłości z zespołem Slayer. Delikatnie mówiąc, gitarzysta nie przebiera w słowach, gdy pytany jest o oryginalnego perkusistę i współzałożyciela Slayera, legendarnego Dave‘a Lombardo.
“Dla mnie Lombardo jest martwy. Wdał się w tę tyradę, gdy lecieliśmy do Australii i wiedział, że nie będziemy w stanie odpowiedzieć przez 14 godzin, więc poświęcił mnie, żeby postawić się w lepszym świetle. Byłem jedyną osobą, która trzymała go w zespole. Tom [Araya, basista i wokalista Slayera – przyp. BeatIt] chciał go wcześniej wylać, a Jeff [Hanneman, nieżyjący już gitarzysta Slayera – przyp. BeatIt] dopiero co został ugryziony przez pająka, więc nie grał z nami zbyt często. Powiedziałem: “Potrzebujemy Dave’a. Fani nie zrozumieją, jeśli go teraz zastąpimy”. I wtedy pojawiła się sprawa z Australią. Zrobił to, a ja na to: “To ja cię tu trzymałem”. Więc pomyślałem: “Pieprzyć tego gościa”. [Dave – przyp. BeatIt] Jest bardzo podatny na wpływy. Słuchał tej kobiety, która była wtedy jego prawniczką, a ona myślała, że mamy jakieś pieniądze od Metalliki, których nigdy nie mieliśmy. Więc ona po prostu nawijała mu g***o na uszy, a on pomyślał, że należy mu się więcej niż w rzeczywistości“.
Cały wywiad dostępny jest pod tym adresem: https://www.rollingstone.com/music/music-features/kerry-king-slayer-idle-hands-from-hell-i-rise-1234951010/
Wygląda zatem na to, że wymiana uprzejmości pomiędzy dawnymi kolegami z zespołu Slayer jeszcze się nie zakończyła. Czy Dave Lombardo odpowie?