Dave Lombardo w wywiadzie dla Rolling Stone ujawnił kilka szczegółów na temat swojego projektu Satanic Planet, nad którym pracuje podczas epidemii koronawirusa
Perkusistę zapytano: Co robił, gdy utknął w domu.
fot: drummerszone.com
Lombardo odpowiada: „Niektóre nieoczekiwane projekty. To dziwne. Po prostu zamierzałem pracować w swoim studiu, dokończyć wszystko, ponieważ właśnie przeprowadziłem się do tego domu – i poproszono mnie o pracę nad projektem bardziej industrialnym niż akustycznym. Pracowałem nad tym i skupiłem się na kreatywności. Osobiście lubię izolację do pewnego stopnia, więc nie jest dla mnie zaskoczeniem, jak to jest być w kwarantannie. Projekt nazywa się Satanic Planet i tworzę go z Justinem Pearsonem, który również przebywa w Dead Cross, oraz z Luke’em Henshawem, z którym ściśle współpracuje. Luke pracował także nad remiksami, które zaprezentowaliśmy na naszej EPce. ”
„Niektóre wokale wykonuje szef Satanic Temple – Lucien Greaves. To, co miało być jedną piosenką, ostatecznie było całą płytą. Spodobało im się to, co zrobiłem, i dlatego zajmowałem się tym w nocy. Zwykle zaczynam około północy i pracuje do 3 nad ranem! Ale tak, to jest całkiem fajne – jest fajne.”
Lombardo potwierdził, że zakończył nagrania do nowego albumu Dead Cross i Mr. Bungle.
