> > > Gergo Borlai: Jak stać się lepszym perkusistą i więcej

Podczas Silesia Drum Festival w Chorzowie mieliśmy okazję przeprowadzić wywiady z artystami, którzy wystąpili tego dnia na scenie.

Dziś węgierski mistrz perkusji fusion, Gergo Borlai, opowiada o swoim sprzęcie i o tym, co zrobić, by stać się lepszym perkusistą.

BeatIt: Gergo Borlai, witamy ponownie!

Gergo Borlai: Dzięki za zaproszenie.

BeatIt: Minęło już trochę czasu. Ostatnim razem, gdy byłeś na BeatIt był COVID, czas lockdownu. Wcześniej rozmawialiśmy… Gdzieś tam była jakaś klinika perkusyjna. Od tego czasu wiele się zmieniło.

Gergo Borlai: Ogólnie.

BeatIt: Tak, ogólnie w życiu. W twojej karierze chyba też.   

Gergo Borlai: Częściowo tak.

BeatIt: Ale spotykamy się z tobą na Silesia Drum Festival. To festiwal perkusyjny, więc jest to nieco inne środowisko niż lekcja, obóz perkusyjny, warsztaty perkusyjne czy coś podobnego. Jak myślisz, co jest najważniejszą rzeczą, którą chciałbyś przekazać podczas tego typu występów? Ponieważ, oczywiście, nie można zbytnio zagłębiać się w temat, prawda? Więc co jest najważniejsze?

Gergo Borlai: Ten festiwal jest piękny. Sprawdziłem kilka filmów z przeszłości i jest on bardziej oparty na wykonaniach na żywo. Uwielbiam to, ponieważ jestem performerem. I oczywiście dlatego, że wciąż jest intymnie. Nadal możemy rozmawiać, zadawać pytania i odpowiadać na nie. Ale skupiamy się na graniu, występowaniu, ekspresji i dostarczaniu wrażeń publiczności, młodym perkusistom. Szczerze mówiąc, bardzo mi się to podoba.

BeatIt: Porozmawiajmy o tym, jak stać się lepszym perkusistą i doskonalić swoje umiejętności. Jakie są według Ciebie najważniejsze czynniki?

Gergo Borlai: Trudno odpowiedzieć na to pytanie w dzisiejszych czasach, ponieważ dotyczy ono różnych rzeczy. Chodzi mi o to, że żyjemy życiem perkusistów grających covery. To po prostu nie w moim stylu. Urodziłem się, by być oryginalnym, więc nie wiem, jaką dobrą radę mógłbym dać nowym bębniarzom. Szczerze mówiąc, wciąż wierzę w muzykę, więc mogę powiedzieć: skupcie się na muzyce, bądźcie oryginalni i bądźcie muzykami.

BeatIt: Jak powiedziałeś podczas swojego występu, faktycznie zrobiłeś swoje, jeśli chodzi o covery. Ile ich zrobiłeś? 13 albumów Zappy jako nastolatek, prawda?

Gergo Borlai: Tak.

BeatIt: A więc zagrałeś dość coverów.

Gergo Borlai: Tak. W tamtym czasie nie miałem pojęcia, jak mógłbym nauczyć się tak trudnej muzyki, ale po prostu nauczyłem się, jak grali z nim Terry Bozzio, Chad Wackerman i Vinnie Colaiuta. To była świetna szkoła.

BeatIt: Od czasu naszej ostatniej rozmowy wiele się dla ciebie zmieniło, jeśli chodzi o graty. Uszczęśliwmy więc firmy.

Gergo Borlai: Wciąż jestem z marką Gretsch. To już 10 lat. Zawsze kochałem Gretscha. Zakochałem się w Gretschu, gdy miałem sześć lat. Jestem ich endorserem od 10 lat i jestem najszczęśliwszym i najbardziej hardkorowym nerdem Gretscha, jakiego kiedykolwiek spotkałeś.

BeatIt: Ile masz zestawów? 

Gergo Borlai: Nie aż tak wiele. Mam dwa w Los Angeles, dwa w Barcelonie i pięć na Węgrzech.

BeatIt: Wszystkie to Gretch?

Gergo Borlai: Oczywiście. Niektóre z nich są naprawdę, naprawdę vintage’owe, a niektóre to zestawy endorserskie.   

Jestem też w Zildjianie. To już prawie pięć lat. I wiesz, dorastałem na Zildjianach. Prawie wszyscy moi ulubieni perkusiści grali na Zildjianach. Ja grałem na blachach Zildjian przez 15 lat. To nie był endorsement – po prostu uwielbiałem ich brzmienie. W pewnym momencie wiedziałem, że muszę podjąć ostateczną decyzję, więc przeniosłem się do Zildjiana i to była najlepsza decyzja, jaką kiedykolwiek podjąłem. Mam bardzo, bardzo dobrą pozycję w Zildjian. Wysyłają mi prototypy i czasami robię dla nich filmy promocyjne. Po prostu uwielbiam to brzmienie, po prostu do mnie przemawia. Kiedy trafiam na zwykły talerz A Custom, mówię: “O tak, to jest to”.

BeatIt: Więc dzisiaj to były A Customy?

Gergo Borlai: Tak. Nie przywiozłem własnych talerzy, ponieważ linia lotnicza, którą przyleciałem, zgubiła moje blachy trzy razy w tym roku. Nie chciałem ryzykować. Za dużo kłopotów.

BeatIt: Wolisz serię A Custom czy używasz też K i innych?

Gergo Borlai: Używałem A Customów przez długi, długi czas. Nawet zanim związałem się z Zildjianem, używałem głównie A Customów. A kiedy zostałem endorserem, moim pierwszym wyborem było A Custom, dopóki nie wypuścili crashy K Paper Thin, które radykalnie mnie zmieniły. Tak więc w zasadzie używam ich obecnie, ale kiedy podróżuję i proszę o talerze, wiem, że nie ma problemów z A Customami. Wciąż o nie łatwiej, ale K Paper Thin brzmią świeżo i chrupko, więc lubię je mieć.

BeatIt: Jakie wolisz chinki? 

Gergo Borlai: Niestety, nie było tutaj 22-calowej. Użyłem więc 19-calowej Ultra Hammered China po lewej stronie. Tak, w zasadzie używam chinek jako prawego talerza, ponieważ po części gram open handed. Urodziłem się jako leworęczny. Po prawej stronie był 14-calowy China Trash. Po prostu potrzebowałem czegoś krótszego, co nie jest stackiem.

BeatIt: Naciągi?

Gergo Borlai: Remo. Cóżby innego? To były przezroczyste Emperory. Kiedy gram tylko jeden występ, mogę poprosić o Ambassadory, ale obecnie wolę nieco mniejszy sustain. Więc to były przezroczyste Emperory. Centrala to zawsze Powerstroke 3 Clear. Używałem mojego sygnowanego werbla i był na nim Controlled Sound Coated i to wszystko.

BeatIt: Pałki.

Gergo Borlai: Vic Firth Extreme 5A. Myślę, że są nieco grubsze niż zwykłe 5A, ale zdecydowanie nieco dłuższe. Naprawdę podoba mi się równowaga i odbicie tych nieco dłuższych pałek.

BeatIt: Pedały.

Gergo Borlai: Tutaj miałem DW 9000. W ciągu ostatnich kilku lat przeszedłem na DW 5000 z pojedynczym łańcuchem, ale nie jest on dostępny wszędzie. DW 9000 na podwójnym łańcuchu jest dostępny w zasadzie wszędzie, więc korzystałem właśnie z niego.

BeatIt: Przeszedłeś na pedał z pojedynczym łańcuchem. Dlaczego? Wchodzisz w vintage?

Gergo Borlai: Wiesz, dorastałem na pedałach DW 5000 z pojedynczym łańcuchem i z jakiegoś powodu myślę, że ich tajemnicą jest to, że jest to bardzo, bardzo proste urządzenie. Opcje są więc ograniczone, co jest dobre. Dawniej nie było prawdziwych opcji, a pedały były mniejsze. Teraz pedały są tak duże, a ja wolę mniejsze. Z jakiegoś powodu, ze względu na ruch bijaka, mogę grać znacznie mocniej niż na 9000, które są nieco bardziej jak direct. Pojedynczy łańcuch DW 5000, zwłaszcza pojedynczy łańcuch, jest mniej direct. Muszę więc bardziej używać nóg.

BeatIt: Czujesz więc, że masz większą kontrolę nad pedałem?

Gergo Borlai: Tak jakby. I jest dzięki temu zdecydowanie potężniejszy.

BeatIt: Ciekawe podejście, ale ma sens. Używasz odsłuchów dousznych? 

Gergo Borlai: Nie tym razem. Założyłem żelki SlapKlatz. Nie mogłem przywieźć swoich własnych mikrofonów SE, ale nie miałem “ucha”. Użyłem słuchawek Vic Firth, które uwielbiam.