17 listopada 2022 r. do poznańskiej Sali Ziemi zawitała Agnieszka Chylińska z zespołem, a skoro tak, to oznaczało to również wizytę Oskara Podolskiego, który od jakiegoś czasu jest podporą rytmiczną tego składu. Nie przepuściliśmy tej okazji, aby nagrać kilka drum camów i pogadać sobie z Oskarem o tym, co najważniejsze w życiu, czyli o bębnach… 😉
Dziś posłuchajmy i popatrzmy, jak Oskar wykonuje drugi singiel z wydanego w październiku zeszłego roku, złotego już albumu Agnieszki Chylińskiej, zatytułowanego “Never Ending Sorry“. Jest to utwór “Kiedyś do ciebie wrócę“, do którego słowa napisała sama gwiazda, a autorami muzyki są: Agnieszka Chylińska i Rafał Stępień.
Podczas koncertu wystąpił zespół składzie: Agnieszka Chylińska (śpiew), Rafał Stępień (instr. klawiszowe), Błażej Chochorowski (gitara basowa), Maciej Mąka (gitara) oraz Oskar Podolski (perkusja).
“Jeśli chodzi o bębny, to zakochałem się w marce Gretsch. Seria Gretsch Renown. Niestety nie jestem w stanie zejść poniżej średnicy 24” na centrali, więc mam bęben basowy 24”x14”. Floor tom 16”x16”, rack tom 13”x9”, a tego werbla używam praktycznie od zawsze (czyli prawie od 10 lat) i jest to Ludwig Supraphonic 14” chyba na 5” z 1974 r.
Prawy crash to HHX Complex Thin 20”. Talerz do łojenia. Tutaj mamy HHX Complex Medium Ride 23” – taki nietypowy rozmiar. Oczywiście też do łojenia, ale bardzo dobrze sprawdził się w studiu. Te blachy też płytę nagrywały. Po lewej HHX X-Treme Crash. Używam go od dłuższego czasu. Fajnie wybucha i fajnie to słychać na przodach. Jest też bardzo plastyczny. No i hi hat HHX Groove 15”. Miałem hi hat AA Apollo Sabiana 16”, który jest bardzo ciemny, a w sali grałem na tym HHX, ale jego brzmienie bardzo mi się podoba i chciałem je przenieść na koncerty. Jest dużo głośniejszy od Apollo i musiałem obiecać kolegom, że nie będę mocno grał. Dałem sobie go więcej w odsłuchu.”