Nie musimy za bardzo przedstawiać tego perkusisty. Benny Greb to ikona nowoczesnego bębnienia. Muzyk, edukator, świetny mówca. Byliśmy ciekawi, kto obecnie Bennego inspiruje, kto jest dla niego wykładnią i wzorem do naśladowania? Oto Bennego Greba piątka najlepszych perkusistów – pięciu wspaniałych!
Beatit.tv: Czy możesz nam opowiedzieć o pięciu najlepszych perkusistach? Jeśli będzie to pierwsza szóstka lub pierwsza ósemka, nie będziemy mieli nic przeciwko.
Benny Greb: To chyba top 60 hehehe
Dave Weckl zawsze będzie w moim górnym przedziale za każdym razem. Chyba wiem, co robi. Myślałem całkiem nieźle, dużo się jego uczyłem, znam wiele jego projektów, w których grał i jestem fanem od dawna. To samo ze Stevem Gaddem, hm, myślę, że zawsze będą w panteonie moich ulubionych facetów, ale łączy ich to, chociaż myślę: och, znam ich i za każdym razem, gdy widzę coś takiego znowu, myślę: o mój Boże, jakie to dobre.
Wiesz, znowu mam to samo uczucie, które miałem, kiedy zobaczyłem ich mniej więcej po raz pierwszy. Dlatego zawsze będę ich szczerze kochać. A ja uważam, że to absolutnie źli ludzie.
Hm, kolejną osobą w tej kategorii jest zdecydowanie Steve Smith, który stał się także moim dobrym przyjacielem, mogę z dumą powiedzieć. Uh, taki mistrz i naprawdę, uh, powiedziałbym, że jest dla mnie mentorem i bardzo go szanuję. I myślę, że jest potwornym muzykiem, pedagogiem, biznesmenem i w ogóle. Myślę, że jest niesamowity.
Uh, Stuart Copeland był moją nastoletnią miłością do bębnów. I, uch, zrujnowałem wiele ballad, próbując grać jak Stuart Copeland. Hm, w tamtym czasie. No i pewnie byłby z tego dumny. Hm, a później miałem okazję z nim pracować i go poznać.
Więc to był dla mnie moment zataczający koło. Ale jest wiele innych. David Garibaldi, hm, Dennis Chambers, hm, Jeff Hamilton. Lista jest długa.