Na 28 października b.r. przewidziana jest premiera nowego filmu dokumentalnego, zatytułowanego “Let There Be Drums!“.
Reżyser Justin Kreutzmann (syn perkusisty zespołu Grateful Dead – Billa Kreutzmanna – przeprowadził wywiady z takimi bębniarzami jak: Ringo Starr (The Beatles, Ringo Starr & His All-Starr Band), Chad Smith (Red Hot Chili Peppers), Mickey Hart (Grateful Dead), Stewart Copeland (The Police), zmarły niedawno Taylor Hawkins (Foo Fighters), Stephen Perkins (Jane’s Addiction), czy Matt Sorum (Guns n’ Roses, Velvet Revolver, Kongs of Chaos, The Cult).
Początkową intencją Kreutzmanna związaną z rozpoczęciem zdjęć było lepsze zrozumienie wyborów życiowych ojca, a także instrumentu, na którym grał. Jednak z czasem projekt zmienił się w coś większego i stało się tak za sprawą interakcji z Taylorem Hawkinsem.
Justin Kreutzmann mówi:
“Niektórzy mogliby powiedzieć, że urodziłem się, żeby zrobić ten film, inni nazwaliby go terapią. Gdy byłem dzieciakiem ojciec dał mi moją pierwszą kamerę Super-8 i od tamtej pory chciałem się zajmować tylko kręceniem filmów. Moje świadectwo szkolne to pokazuje. Naturalnie dorastałem wokół Grateful Dead, więc moje pierwsze filmy pokazywały tych ludzi i szaleństwa odbywające się na backstage’u, co prowadzi nas do filmu ‘Let There Be Drums!'”
Zaczęło się to jako przyjemny filmik z udziałem wszystkich tych bębniarzy, których poznałem na przestrzeni lat. Dopiero gdy Taylor Hawkins przerwał swój wywiad i powiedział: ‘Może to nie znajdzie się w tym dokumencie, ale jak wyglądało życie w twoim domu?’ zrozumiałem, że prowadzę dialog z tymi wspaniałymi perkusistami, a nie po prostu sesję Q&A. Oni tak samo chcieli dowiedzieć się czegoś o moim tacie, Jerrym Garcii i Grateful Dead, jak ja byłem ciekaw ich kapel i życia prywatnego. Stało się więc coś takiego, że film zaczął traktować o rodzinie, tyle że z perkusistami jako jej członkami.”
Źródło: magazyn Rolling Stone.