BeatIt przedstawia: werbel Dixon PDS7554CPH-DN | Beatit.tv

Wczesną wiosną udaliśmy się do poznańskiego Perlazza Studio, gdzie pod okiem znanego muzyka (Acid Drinkers, Guess Why), nagradzanego producenta i realizatora, a także (a może przede wszystkim) wielbiciela bębnów i bębniarzy, Przemysława „Perły” Wejmanna, przetestowaliśmy kilka instrumentów i całą górę hardware’u firmy Dixon. Ściślej, testował Tomasz „Żaba” Mądzielewski, ekipa beatit.tv wystąpiła w roli operatorów kamer, a nasz czujny realizator zadbał o odpowiedni dźwięk. Widzieliście już pierwszy owoc tej sesji pod postacią testu werbla Dixon z sygnaturą Gregga Bissonette (patrz: TUTAJ), a teraz pora na kolejny. Tym razem bierzemy pod lupę werbel Dixon PDS7554CPH-DN, dostępny na polskim rynku dzięki oficjalnemu dystrybutorowi Dixona – firmie SoundTrade.

Tomasz „Żaba” Mądzielewski, jako endorser marki Dixon w Polsce i świetny perkusista, mający na koncie współpracę z takimi artystami jak Grażyna Łobaszewska, Pilichowski Band, Mrozu, Anna Karwan czy Lion Shepherd, nadawał się doskonale do roli laboranta badającego instrument. Uczynił to zresztą z wielką ochotą i radością.

Testujemy werbel Dixon PDS7554CPH-DN

Dixon PDS7554CPH-DN to (podobnie jak PDS7554EB-DN) werbel z serii Classic. Ten jednak jest wykonany z drewna kamforowca (stąd CPH, od angielskiego „camphor” w symbolu), o rozmiarach 14” x 5,5” (stąd dwie piątki w oznaczeniu).

Oto nasze wrażenia:

1. Opakowanie i wygląd

Werbel zapakowano w zwykłe pudło kartonowe. Wewnątrz brak jakichkolwiek “bajerów” dla klienta, ale nie uważamy tego za straszny grzech ponieważ w tej kategorii cenowej (około 1800 zł) otrzymujemy po prostu solidny instrument. Tylko tyle i aż tyle. Wykończenie jest naturalne, lakierowane i robi naprawdę dobre wrażenie. Nam bardziej spodobał się wygląd jego hebanowego kuzyna, ale temu naprawdę nic nie brakuje. Zwłaszcza wielbiciele korpusów orzechowych powinni być zadowoleni ponieważ kamforowiec wygląda dość podobnie. Instrument wyposażony jest w obręcze typu die cast.

2. Produkt

Śruby strojące i lugi pracują bez zarzutu. Do testu założyliśmy inny naciąg niż ten firmowy (WS Classic Coated), więc mieliśmy okazję dobrze się o tym przekonać. Smaru w tulejach było dokładnie tyle, ile potrzeba. Do pracy maszynki napinającej sprężyny i samych sprężyn nie mamy żadnych zastrzeżeń. Bajerów na miarę słynnej maszynki DW nie ma i nie można mieć o to do producenta pretensji. Wykonanie wszystkich elementów mechanicznych jest najwyższej jakości.

3. Przebieg testu

Do tłumienia wykorzystaliśmy tłumik Dixon PAMF 1623 i nastroiliśmy werbel następująco:

niski strój (dźwięk D), bez sprężyn
niski strój (dźwięk D), ze sprężynami
niski strój (dźwięk D), bez sprężyn, tłumik Dixon PAMF 1623
niski strój (dźwięk D), ze sprężynami, tłumik Dixon PAMF 1623
średni strój (dźwięk F#), bez sprężyn
średni strój (dźwięk F#), ze sprężynami
średni strój (dźwięk F#), bez sprężyn, tłumik Dixon PAMF 1623
średni strój (dźwięk F#), ze sprężynami, tłumik Dixon PAMF 1623
wysoki strój (dźwięk A) bez sprężyn
wysoki strój (dźwięk A), ze sprężynami
wysoki strój (dźwięk A), bez sprężyn, tłumik Dixon PAMF 1623
wysoki strój (dźwięk A), ze sprężynami, tłumik Dixon PAMF 1623.

Sprzęt dodatkowy użyty dla celów wykonania testu:

centralka: Dixon Artisan Maple Bubinga 22” x 18”
statyw do hi hatu: Dixon PSH K902
statyw do werbla: PSS K900
pedał stopy: PPK902.

Mikrofony użyte dla celów wykonania testu:

centralka: Beyerdynamic M99
werbel: Shure 545SD (góra), Audix i5 (dół)
overhead: Earthworks TC30
ambiens: Prodipe.

Podstawowa specyfikacja werbla Dixon PDS7554CPH-DN:

materiał: kamforowiec
grubość korpusu: 8,5 mm
średnica: 14”
głębokość: 5,5”
wykończenie: naturalne, lakierowane
obręcze: die-cast
mechanizm napinania sprężyn: Dunnett
sprężyny: 20 zwojów
naciąg górny: WS Classic Coated
naciąg dolny: Evans SS Clear.

4. Brzmienie

Naturalnie wszyscy mogą przekonać się o nim na własne uszy oglądając przygotowany przez nas test, jednak chętnie podzielimy się swoimi spostrzeżeniami. Werbel firmy Dixon wykonany z kamforowca nie wymaga skomplikowanych zabiegów celem wytłumienia i brzmi przy tym dobrze. W niskim strojeniu jest “tylko” poprawny, jednak poza tym nie możemy powiedzieć nic złego o jego brzmieniu. Jest on również na tyle czuły, aby nasze wysiłki związane z ornamentacją duszkami nie były stratą czasu. Z czystym sumieniem możemy polecić go perkusistom średnio zaawansowanym sprzętowo, którzy pragną mieć w swoim arsenale werbel po prostu dobry i nowy, za mniej niż 2 tysiące złotych. Zawodowcy również spokojnie znajdą dla niego zastosowanie, np. jako drugi werbel w zestawie, strojony wyżej niż główny.

Sprawdźmy, co na temat swoich wrażeń dotyczących werbla Dixon PDS7554CPH-DN ma do powiedzenia realizujący dźwięk Przemysław „Perła” Wejmann.

Przemysław „Perła” Wejmann: „Spośród trzech werbli testowanych podczas tej sesji (dodatkowo: Dixon Gregg Bissonette Signature oraz Dixon PDS7554EB-DN), ten jest stosunkowo najmniej czuły, o najmniej rezonującym korpusie, co nie znaczy oczywiście, że wcale nie reaguje. Delikatnie traci na skupieniu i projekcji w niskim paśmie. W paśmie średnim i w wysokich częstotliwościach nic nie można mu zarzucić. Dotyczy to również głośności. Świetnie sprawdzi się w stylistykach takich jak pop, funk, jazz lub do numetalowych „strzałów” stosowanych przez Johna Otto u Limp Bizkit lub Abe’a Cunninghama w Deftones. Jest to wart uwagi werbel, który w swojej kategorii cenowej bez wątpienia oferuje dobry stosunek jakości do ceny.”

5. Podsumowanie

Jeśli mielibyśmy do czegokolwiek się przyczepić w przypadku werbla Dixon PDS7554CPH-DN, to do czułości i reakcji w niskim strojeniu, na co również zwrócił uwagę inżynier dźwięku. Brak również miękkiego pokrowca, jednak w tym przypadku pamiętajmy o tym, że konkurencja również nie jest skora do załączania takich “bonusów” do swoich produktów z tego przedziału cenowego (przypomnijmy: sugerowana cena w detalu to 1820 zł).

Producent: http://www.playdixon.com

Dystrybutor w Polsce: http://soundtrade.pl

OCENA: (4/5)