Radek Owczarz to perkusista doskonale znany maniakom bębnów w naszym kraju, ponieważ koncertuje i nagrywa z największymi gwiazdami rodzimej sceny. Współpracował lub współpracuje m.in. z Kasią Kowalską, Edytą Bartosiewicz, Patrycją Markowską, Janem Borysewiczem czy zespołami OCN i Pilichowski Band. Radek nie jest też obcy widzom beatit.tv. Pojawił się u nas już testując sporo sprzętu perkusyjnego, a także w obszernym wywiadzie.
Tym razem przyjechał do naszego nowego studia “ostukać” trochę gratów i porozmawiać o tym, co w życiu najważniejsze, czyli bębnach i bębniarzach… 😉
Były już nowe pady ćwiczebne Zildjian Reflexx, a dziś bierzemy na warsztat zestaw perkusyjny Sonor ProLite.
Testujemy zestaw Sonor ProLite
Sonor ProLite Solid Lite Grey
1. Przebieg testu
Test przeprowadziliśmy w naszym własnym pomieszczeniu do nagrywania. Zestaw składa się z dwóch rack tomów, dwóch floor tomów i centralki, na które firmowo założono naciągi Remo. W trakcie testu wykorzystaliśmy także werble Fat Flying Drums (aluminium 14″ x 6,5″ i mosiądz 14″ x 6,5″) oraz zestaw talerzy Zildjian S Dark, składający się z hi hatu 14″, crasha 16″, crasha 18″ oraz ride’a 20″.
Radek zaprezentował brzmienie w kilku następujących po sobie groove’ach, z których każdy zaczyna się od ciekawego przejścia, dającego pojęcie o brzmieniu tomów i floor tomów.
2. Podstawowa specyfikacja testowanego zestawu:
- producent: Sonor
- model: ProLite
- elementy zestawu: tomy 10″ x 7″ i 12″ x 8″, floor tom 14″ X 14″, floor tom 16″ X 16″, bęben basowy 22″ x 17,5″
- wykończenie: Solid Lite Grey
- materiał: klon
- korpusy: bazują na serii SQ2 – sklejka 12 warstw, 6mm (bęben basowy), sklejka 9 warstw, 4mm (tomy i floor tomy) + pierścienie wzmacniające 2mm na każdym korpusie
- krawędzie: 45°
- OSM (Optimum Shell Measurement) – lekko zmniejszona średnica
- obręcze: Power Hoops 2,3mm
- hardware: chromowany
- mocowanie tomów: T.A.R. (Total Acoustic Resonance Mounting System) + podwójny tom holder DHT 4000
- naciągi: Remo
- TuneSafe System
- charakter: wyraźny punkt, mocny atak, ciepły i mięsisty dół
-
Sonor ProLite Solid Lite Grey
-
Sonor ProLite Solid Lite Grey
-
Sonor ProLite Solid Lite Grey
3. Produkt i brzmienie
Bębny już na pierwszy rzut oka robią bardzo dobre wrażenie. Uderza dbałość o detale, a wykończenie Solid Lite Grey prezentuje się bardzo ładnie. Jest ono inspirowane bardzo popularnym kolorem lakieru, stosowanym w produkcji aut marki Audi. Bardzo miłym akcentem jest estetyczna tabliczka z logo firmy i nazwą modelu. Krawędzie korpusów zdają się być bez zarzutu, co zostało potwierdzone przez strojenie tomów, które nie sprawiało najmniejszego problemu. Dosłownie jeden obrót kluczem strojącym na każdej śrubie i już można było grać. Do tego strój nie zmienił się przez cały czas trwania naszej sesji nagraniowej, a to dzięki systemowi TuneSafe. Polega on na tym, że lugi posiadają wewnętrzne zabezpieczenie uniemożliwiające luzowanie się śrub strojących. Nie wiemy, jakie strojenie zostało zastosowane przez Radka, ponieważ nastroił wszystkie bębny na słuch – tak, jak mu pasowało według jego własnego “presetu” w głowie, do którego nie mamy dostępu (jeszcze 😉 ). Należy także wspomnieć o systemie OSM (Optimum Shell Measurement), polegających na nieznacznym zmniejszeniu średnicy każdego bębna, co w teorii ma dać lepszy rezonans naciągu – trochę na wzór timpani. Efekt ocenicie sami, natomiast w naszym odczuciu teoria sprawdziła się w praktyce. System mocowania tomów o nazwie T.A.R. (skrót od Total Acoustic Resonance Mounting System) wykorzystuje dwie górne i dwie dolne lugi każdego z tom tomów i naszym zdaniem daje dobre wyważenie pomiędzy sztywnym a swobodnym zawieszeniem, nie skłaniając się ku żadnej z opcji.
Radek Owczarz to doświadczony muzyk studyjny i koncertowy. W związku z tym bębny nastrojone na jego ucho zabrzmiały wspaniale. Zresztą to w końcu korpusy z modelu SQ2. Tu naprawdę nie ma żartów i mówimy o instrumencie z najwyższej półki. Bębny z serii Sonor ProLite są dość potężne brzmieniowo. Mają mnóstwo dołu i ilość niskich częstotliwości napewno zadowoli wielbicieli tego typu brzmienia. Brzmienie każdego z tomów składających się na ten zestaw charakteryzuje się wyraźnym, skupionym punktem oraz mocnym atakiem w momencie uderzenia, po którym następuje piękny, ciepły, zrównoważony i dość otwarty (choć nie przesadnie długi) “ogon”. Centralka ma mnóstwo punktu i ataku oraz przepotężny dół. W strojeniu zaproponowanym przez Radka mięsista charakterystyka tych bębnów przywodziła na myśl bohnamowską potęgę brzmienia. Należy też zaznaczyć, że nie jest to wyłącznie wrażenie akustyczne wywołane podczas grania, ale wszystkie te cechy przenoszą się na mikrofony, w związku z czym jest to instrument, który wspaniale się odzywa w nagraniu.
Testowany, limitowany zestaw Sonor ProLite jest dostępny wyłącznie we wspomnianym wykończeniu Solid Lite Grey, natomiast seryjne zestawy można nabyć w następujących wykończeniach: Nussbaum, Ebony White Stripes, Chocolate Burl, Fiery Red, Snow Tiger oraz Elder Tree.
Gwoli ścisłości należy także zaznaczyć, że akurat ten zestaw nie posiada werbla w komplecie, natomiast linia ProLite obejmuje także instrumenty tego typu.
-
werbel Sonor ProLite Solid Lite Grey
Radek Owczarz: “Instrumenty firmy Sonor są ze mną od wielu lat, w tej chwili najchętniej gram na modelu Prolite. Są to uniwersalne, perfekcyjnie wykonane, niezawodne bębny. Brzmią świetnie i są plastyczne, co w studio bardzo ułatwia osiągniecie pożądanego soundu. Lubię je bardzo…”
Choć bębny Sonor ProLite nie są tanim instrumentem, możemy je z czystym sumieniem polecić wszystkim perkusistom, których budżet jest nieco większy. Tu nie ma kompromisów – ani brzmieniowych, ani konstrukcyjnych, ani materiałowych, ani dotyczących wyglądu. Jest to produkt z najwyższej półki.
Oto punktacja:
Wygląd: 10
Brzmienie: 10
Innowacyjność:10
Cena: No cóż…
Jakość wykonania: 10
RAZEM: 50
Minusy – brak
Pomiędzy – brak
Plusy – świetne wykonanie, piękny wygląd, wspaniałe brzmienie
Ocena całościowa: 5 TOP
Już teraz zapraszamy do obejrzenia wideo testu, w którym usłyszycie i zobaczycie zestaw perkusyjny Sonor ProLite ogrywany przez Radka Owczarza.
