Ostatnio dość modnym trendem u znanych perkusistów stało się wykonywanie innych dziedzin sztuki. W większości bębniarze poświęcają się malarstwu i tworzą bardzo ciekawe obrazy, które często połączone są z tematyką perkusji, rytmu czy dźwięku. Wielu perkusistów bierze udział w najróżniejszych inicjatywach artystycznych, jak np. Dave Lombardo, który “malował światłem” grając na instrumencie. Mikkey Dee również poszedł w tę stronę, a długą karierę malarską ma za sobą bębniarz Metalliki – Lars Ulrich. Odskocznią od reguły malarstwa jest muzyk wyjątkowy pod wieloma względami. Pokonał kalectwo i pokazał, że nawet bez ręki można grać rock’n’rolla na najwyższym poziomie, i to w legendarnym Def Leppard! Tą osobą jest bez wątpienia Rick Allen.
Rick zamierza ruszyć w nietypową trasę. W tym miesiącu wyrusza w podróż nazwaną “Drums For Peace,” która jest mobilną wystawą dzieł autorstwa perkusisty. Zysk z pokazów będzie przeznaczony na poprawianie sytuacji amerykańskich weteranów wojennych, szczególnie tych dotkniętych kalectwem. Rick będzie opowiadał o swoich artystycznych działaniach, opisywał znaczenie poszczególnych dzieł, rozmawiał z odwiedzającymi oraz weteranami, a także podpisywał to, co kupią zainteresowani. Pierwsza wystawa odbędzie się już 11 listopada w Wentworth Gallery w Atlancie. Muzyk tworzy nie tylko standardowe obrazy. Maluje także bębny, naciągi perkusyjne, zabawkowe autobusy, ubrania i wiele innych obiektów. Jednym z głównych motywów przeplatających się w twórczości Allena jest flaga, co ma oddawać szacunek weteranom. Muzyk twierdzi, że malowaniem interesował się wcześniej niż muzyką – dawało mu to poczucie chwili i wolności. Teraz dzieli się swoimi wizjami przelanymi na nietypowe “płótna” z potrzebującymi. Bardzo szanujemy takie pomysły i życzymy Rickowi dużo sukcesów na tej płaszczyźnie życia artystycznego!
http://www.defleppard.com/member/rick-allen/
Share