Sprzęcicho to dział, w którym będziemy krótko i zwięźle opowiadać o instrumentach i akcesoriach perkusyjnych ze stajni Meinl i Tama. Ten artykuł jest o padach 6″ i 12″ marki Meinl Marshmallow Practice Pad.
Maciej Głuchowski (Beatit.tv): Cześć, chciałbym Wam przedstawić pady, nowe, nowość w sumie od firmy Meinl, bo od niedawna na rynku. Pady piankowe 12 cali oraz 6 cali. Są to pady, które służą do cichego ćwiczenia, bardzo cichego ćwiczenia, zobaczcie. Jakie one są ciche. I co je charakteryzuje? Przede wszystkim charakteryzuje ich to, że mają bardzo dużą średnicę tej pianki.
Ona jest bardzo gruba. Wynosi chyba z tego, co pamiętam 2 centymetry. Również też posiadają takie dodatkowe tutaj wykończenie, które powoduje, że pad się nie ślizga po śliskich powierzchniach. Mamy oczywiście nawiert z gwintem M8, służący do zawieszenia tego pada na wszystkich statywach perkusyjnych.
Również 12 calowy pad możemy spokojnie zawiesić na statywie do werbla. Przede wszystkim benefitem jest to, że możemy ćwiczyć wszędzie. De facto możemy ćwiczyć w tym samym pokoju co inni domownicy, nie przeszkadzają przy oglądaniu telewizji, bo naprawdę słuchajcie, Ja teraz mówię i ćwiczę i naprawdę to jest bardzo delikatny i komu nie przeszkadzający, mam nadzieję, dźwięk.
Świetna rzecz, polecam serdecznie, warto taki pad ze sobą mieć. Jeszcze bardzo ważna rzecz to to, że naprawdę cena nie jest zbyt wygórowana. Ten pad 12-calowy kosztuje 230 złotych, a ten pad 6-calowy kosztuje 130. Jeszcze fajna rzecz, że mamy bardzo ciekawe wykończenie kolorystyczne, mamy trzy kolory. To jest błękit morski z tego co pamiętam, jest orange i również wykończenie czarne dla tradycjonalistów.