Jak pewnie już WSZYSCY maniacy bębnów wiedzą, w ostatni piątek zmarł Taylor Hawkins – perkusista zespołu Foo Fighters. W oświadczeniu zamieszczonym na facebookowym profilu zespołu czytamy:
„Rodzina Foo Fighters jest zdruzgotana tragiczną i przedwczesną utratą naszego ukochanego Taylora Hawkinsa. Jego muzyczny duch i zaraźliwy śmiech zostaną z nami wszystkimi na zawsze. Nasze serca kierują się do jego żony, dzieci i rodziny i prosimy, aby ich prywatność była traktowana z najwyższym szacunkiem w tym niewyobrażalnie trudnym czasie.”
Oliver Taylor Hawkins urodził się w Fort Worth w Teksasie 17 lutego 1972 roku. Jego rodzina przeniosła się do Laguna Beach w Kalifornii w 1976 roku, gdzie dorastał. Uczęszczał do Thurston Jr. High School, a później do liceum Laguna Beach.
Jego głównymi inspiracjami byli perkusista Queen Roger Taylor, Stewart Copeland z The Police, Phil Collins, Larry Mullen Jr z U2, Stephen Perkins z Jane’s Addiction oraz perkusiści jazzowi Gene Krupa i Buddy Rich.
Rodzice kupili mu zestaw perkusyjny, gdy miał 10 lat, co okazało się przełomowym momentem: „Byłem grubym, pulchnym, głupim dzieciakiem, który zawiódł we wszystkim i którego nikt nie lubił. Potem zacząłem grać na perkusji. (moja matka – przy. BeatIt) była wielką tego zwolenniczką i mówiła mi, że dam radę. Przeciwdziała kamiennemu chłodowi taty, typowemu dla mężczyzny z lat 70.”.
Po odejściu z zespołu Sylvia z Orange County (który później wypłynął na szerszwody jako ANYONE), dołączył jako perkusista do zespołu wokalistki Sass Jordan, który z kolei opuścił, by występować z Alanis Morissette. Wystąpił w jej teledyskach do utworów „You Oughta Know” „All I Really Want” i „You Learn” z jej przełomowego, multi-platynowego albumu „Jagged Little Pill”, a także pojawił się w jej zespole koncertowym podczas trasy koncertowej promującej tę płytę. Z tego powodu pojawił się na wydawnictwie VHS/DVD “Morissette Jagged Little Pill, Live” (1997).
W 1996 roku, podczas sesji nagraniowych do drugiego albumu Foo Fighters, zespół opuścił ówczesny perkusista William Goldsmith, w wyniku czego album został prawie w całości nagrany ponownie, a na perkusji zagrał Dave Grohl. Po tym, jak w maju 1997 roku ukazał się album zatytułowany „The Color and the Shape”, Grohl poprosił Hawkinsa o zarekomendowanie nowego perkusisty, a tymczasem sam Hawkins zgłosił się na ochotnika. Zadebiutował w szeregach zespołu przed wydaniem albumu.
Hawkins był także dobrym wokalistą i autorem. Miał wiele projektów pobocznych, do których należały: Taylor Hawkins and the Coattail Riders, The Birds of Satan, Chevy Metal i zespół kowerujący repertuar The Police, zwany na przemian „The Cops” i „Fallout”.
Hawkins zaśpiewał na singlu Foo Fighters „Cold Day in the Sun” z albumu „In Your Honor”, a także w licznych coverach wykonywanych przez zespół, zarówno w studiu, jak i na żywo.
25 marca 2022 r. Foo Fighters byli w trasie koncertowej. Przed koncertem, który miał być zagrany w Bogocie w Kolumbii, Taylor Hawkins został znaleziony przez służby ratunkowe w swoim pokoju hotelowym, gdzie wcześniej uskarżał się na bóle w klatce piersiowej. Po nieudanych próbach reanimacji na miejscu został uznany za zmarłego. Następnego dnia kolumbijskie władze ogłosiły, że wstępne testy toksykologiczne wykazały, że Hawkins w chwili śmierci miał w swoim organizmie dziesięć substancji, w tym opioidy, benzodiazepiny i antydepresanty.
Hawkins pozostawił żonę, troje dzieci, a także brata i siostrę.
Zespół Foo Fighters odwołał wszystkie koncerty w tym roku.
Taylor Hawkins był oficjalnym endorserem takich marek jak Zildjian i Gretsch Drums.
Oto jak Taylor rozumiał swoją rolę w Foo Fighters: „To zespół Dave’a (Grohla – przyp. BeatIt). Wszyscy jesteśmy członkami zespołu Dave’a. Po prostu się stawiam do pracy i wykonuję ją dla Foo Fighters. Gram na perkusji dla Foo Fighters i śpiewam w tle, raz na jakiś czas przebieram się za laskę w teledysku. Wszyscy jesteśmy częścią jego muzycznej wizji. On jest Brianem Wilsonem (leader grupy The Beach Boys i autor większości jej przebojów – przyp. BeatIt), a my jesteśmy Dennisem Wilsonem, Carlem Wilsonem i Mike Love (pozostali członkowie The Beach Boys – przyp. BeatIt). Dave jest bardzo wyluzowany, a wszystko to jest trochę wygłupem. Dave to dobry facet, jeden z niewielu dobrych ludzi w tym biznesie. Wie, jak dobrze zarządzać kapelą. To jego zespół, on podejmuje wszystkie decyzje i to są wszystko jego piosenki.”
Dyskografia Taylora Hawkinsa:
Foo Fighters
There is Nothing Left to Lose – (1999)
One by One – (2002)
In Your Honor – (2005)
Echoes, Silence, Patience & Grace – (2007)
Wasting Light – (2011)
Sonic Highways – (2014)
Saint Cecilia (EP) – (2015)
Concrete and Gold (2017)
Medicine at Midnight (2021)
Taylor Hawkins and the Coattail Riders
Taylor Hawkins and the Coattail Riders – (2006)
Red Light Fever – (2010)
Get the Money (2019)
The Birds of Satan
The Birds of Satan – (2014)
Coheed and Cambria
Good Apollo, I’m Burning Star IV, Volume Two: No World for Tomorrow – (2007)
Jako muzyk sesyjny
Help Wanted (2008) – Eric Avery
Slash (2010) – Slash
Sound City: Real to Reel (2013) – with Dave Grohl
L’uomo più semplice (2013) – Vasco Rossi
Kind Heaven (2019) – Perry Farrell
Plastic Hearts (2020) – Miley Cyrus
The Lockdown Sessions (2021) – Elton John
Hołdy ze świata muzyki zaczęły napływać praktycznie od pierwszej chwili po podaniu tej smutnej informacji do publicznej wiadomości.
Gretsch Drums: “Taylor, nasz Bohater.”
Kirsten Matt, Manager ds. Relacji z Artystami firmy Zildjian: „Z naukowego punktu widzenia chemia jest definiowana jako nauka o substancjach. Muzycznie chemia jest definiowana jako to nieuchwytne „coś”, co łączy zespół i przyciąga publiczność. W Foo Fighters był to Taylor Hawkins. Pierwszy duży koncert Taylor zagrał z Sass Jordan, co doprowadziło do koncertowania z wschodzącą wówczas kanadyjską gwiazdą – Alanis Morissette. Jej popularność gwałtownie wzrosła i w ciągu następnych dwóch lat, dzieciak – surfer z Laguna Beach, który kochał rock’n’roll, wszedł na drogę do bycia gwiazdą rocka. Kiedy pojawiła się możliwość zagrania w Foo Fighters, Taylor wykorzystał tę szansę. Można śmiało powiedzieć, że miał obsesję na punkcie rock’n’rolla. Jego bohaterowie byli ikonami lat 70. i 80.: Queen, Rush, The Police i Genesis. Ich wpływ był widoczny w jego grze. Niezależnie od tego, czy siedział za zestawem, czy też stał na czele swoich zespołów Chevy Metal lub Taylor Hawkins and the Coattail Riders, na scenę wnosił ciepło, humor i pokorę. Tego samego wieczoru potrafił rozbujać stadion, a za chwilę pizzerię. Mógł chodzić po czerwonym dywanie, a potem stawić się pod twoimi drzwiami boso i w krótkich spodenkach. Był prostolinijny, szczery i obstający przy swoim. I zawsze starał się być coraz lepszym muzykiem. Był w trudnej sytuacji, grając na perkusji w zespole prowadzonym przez jednego z najsłynniejszych perkusistów na świecie i robił to z gracją, szacunkiem dla swojego przyjaciela i frontmana oraz z uśmiechem, który mógłby rozświetlić najciemniejszą arenę. Tak wielu będzie go brakowało. Przesyłamy naszą miłość żonie i dzieciom Taylora, jego kolegom z zespołu i rodzinie Foo Fighters. Do Jego fanów na całym świecie: zagrajcie jakiś numer Queen, albo wykonajcie w powietrzu partię bębnów do „Toma Sawyera” na jego cześć”.
Drum Channel: „Jesteśmy zdruzgotani słysząc o nieoczekiwanym odejściu legendarnego perkusisty Taylora Hawkinsa. Jego bębnienie wpłynęło na całe pokolenie perkusistów na całym świecie, a on sam zostanie zapamiętany jako jeden z największych i najbardziej wybuchowych perkusistów rockowych. Nasze serca kierują się do jego rodziny i przyjaciół. RIP Taylor Hawkins.”
Magazyn Modern Drummer: „Z niewypowiedzianym smutkiem przyjęliśmy wiadomość o odejściu Taylora Hawkinsa. Był inspiracją, wspaniałym przyjacielem, niewiarygodnym talentem i osobą światowej klasy. Składamy kondolencje jego rodzinie, kolegom z zespołu i przyjaciołom. Straciliśmy kogoś naprawdę wielkiego zbyt wcześnie.”
Paul McCartney: „Nagła śmierć Taylora była szokiem dla mnie i wszystkich, którzy go znali i kochali. Nie tylko był świetnym perkusistą, ale też miał wielką i błyszczącą osobowość, za którą będzie go brakować wszystkim, którzy mieli szczęście żyć i pracować razem z nim. Zostałem poproszony przez Foo Fighters o zagranie w jednym z ich utworów. Okazało się, że chcieli, żebym grał na perkusji – w jednej z piosenek Taylora. To była prośba od kapeli z dwoma niesamowitymi perkusistami! To była wspaniała sesja i umocniła moją relację z Taylorem i chłopakami. Później zapytali, czy wprowadzę ich do Rock and Roll Hall of Fame. Nigdy nie zapomnę tego wieczora. Wszystko to sprawiło, że wiadomość o jego śmierci była tym bardziej szokująca.Taylor, dziękuję Ci za tych kilka wspaniałych wspólnych minut. Byłeś prawdziwym rockandrollowym bohaterem i na zawsze pozostaniesz w moim sercu.“
Ringo Starr: “Niech Bóg błogosławi Taylorowi. Miłość i pokój dla Jego rodziny i zespołu.”
Jimmy Page (ex-Led Zeppelin): „Dziś dowiedziałem się smutnej wiadomości, że Taylor Hawkins odszedł. Wiele razy widziałem i słyszałem, jak Taylor gra na perkusji z Foo Fighters – błyszczał swoją potężną rolą w zespole. Po koncercie Led Zeppelin w O2, zostałem zaproszony do zagrania na stadionie Wembley z Foo Fighters 7 czerwca 2008 roku. Zagraliśmy „Rock and Roll” z Taylorem na turbodoładowanym wokalu i Dave’em na perkusji, a potem zamienili się na „Ramble On”, z Taylorem na perkusji i Dave’em Grohlem na wokalu. Granie z nim było takie dobre. Naprawdę go podziwiałem i był genialnym muzykiem. Jego technika, energia i entuzjazm były porywające.”
Ozzy Osbourne: “Taylor Hawkins był wspaniałą osobą i niesamowitym muzykiem. Wysyłam kondolencje Jego żonie, dzieciom, rodzinie, zespołowi i fanom. Do zobaczenia po drugiej stronie.”
Roger Taylor (Queen): “To jak utrata ukochanego młodszego brata. Był dobrym człowiekiem i błyskotliwą osobą, inspiracją i mentorem dla mojego syna Rufusa, a także najlepszym przyjacielem, jakiego tylko można mieć. Jestem zdruzgotany. Rog“
Lars Ulrich (Metallica): „Dziękuję Taylor. Dziękuję, że zawsze masz największy, najcieplejszy uśmiech na twarzy i rozświetlasz każde pomieszczenie swoją zaraźliwą energią i dobrymi wibracjami… Telefon od Ciebie, ten sprzed tygodnia, poruszył mnie i zainspirował. Zawsze będę wdzięczny za to, że walczysz o naszą społeczność. Tak, jak powiedziałeś żegnając się ze mną… „Perkusiści trzymają się razem!” Cholera, bracie. Tylko, że teraz ta społeczność jest gorsza bez ciebie.
Phil Collen (Def Leppard): „Właśnie usłyszałem tragiczne wieści o Taylorze. Znałem go około 30 lat, więc to bardzo mocno we mnie uderzyło. Taylor był najsłodszym, najzabawniejszym facetem, więc z radością i podekscytowaniem obserwowałem, jak przechodził od pracy w lokalnym sklepie muzycznym, przez grę z Alanis Morissete, aż po dołączenie do Dave’a i Foos. Jego talent rósł wykładniczo, podobnie jak jego sukces, ale Taylor zawsze pozostawał taki, jak ten dzieciak, którego widywałem na Laguna Beach ze swoją deską surfingową. Będzie go bardzo brakowało. Dużo miłości dla Jego rodziny i kolegów z zespołu”.
Rick Savage (Def Leppard): „Właśnie się obudziłem i dotarła do mnie ta straszna wiadomość o odejściu Taylora Hawkinsa. Jestem w stanie szoku i smutku. Był uosobieniem współczesnej gwiazdy rocka i inspiracją dla dzieciaków na całym świecie, w tym tego dość starego. Wyrazy najgłębszego współczucia dla Jego rodziny, przyjaciół i fanów. Odszedł za wcześnie.”
Joe Elliott (Def Leppard): “Właśnie obudził mnie wariacko brzęczący telefon… Nie mogę w to uwierzyć…. Żegnamy najlepszego współczesnego perkusistę i wolnego ducha na tej planecie. Jestem zdruzgotany.”
Roger Taylor (Duran Duran): “Jestem bardzo zasmucony wiadomością o odejściu Taylora Hawkinsa. Za każdym razem, gdy widziałem go za bębnami, uderzało mnie to, że był ucieleśnieniem ducha muzyki punk, jednak połączonego z wspaniałą techniką i umiejętnościami. Był jednym z ostatnich prawdziwych bębniarzy – gwiazd rocka naszych czasów. Byłem naprawdę zaszczycony, gdy dowiedziałem się, żebyłeś na naszym ostatnim koncercie w Vegas. Kalifornijscy surferzy też będą za Tobą tęsknić, Taylor!“
Travis Barker: „Brak mi słów. Smutne, że to piszę i że nigdy więcej Cię nie zobaczę. Nigdy nie zapomnę czasów z Laguna Beach, kiedy byłem gnojkiem grającym w zespole punkowym, a Ty grałeś z Alanis. Przychodziłeś oglądać, jak gram w barach i mówiłeś: „Dzieciaku, jesteś gwiazdą”. Myślałem, że zwariowałeś, ale dałaś mi tyle nadziei i determinacji. Lata później byliśmy w Australii razem w trasie – Blink 182 i Foo Fighters – i mam najlepsze wspomnienia związane z jaraniem szlugów w kiblu podczas wspólnych lotów i oglądania waszych setów każdego wieczora. Powiedzieć, że będę za tobą tęsknić, mój przyjacielu, to nic nie powiedzieć.”
Nandi Bushell: „Dziękuję za opiekę nade mną, dziękuję za bycie tak miłym i kochającym, dziękuję za bycie najwspanialszym perkusistą w historii, dziękuję za przyniesienie tyle radości światu, dziękuję, że byłeś sobą! Z wyrazami miłości, Nandi”.
Źródła:
wikipedia
Sydney Morning Herald
The Guardian