Zupełnie niedawno zamknęliśmy się w poznańskim Perlazza Studio, gdzie pod okiem znanego muzyka, nagradzanego producenta i realizatora, a także (a dla nas przede wszystkim) maniaka bębnów, Przemysława „Perły” Wejmanna, przetestowaliśmy kilka zestawów perkusyjnych i werbli z oferty firmy MW-Vintage, która (jak sama nazwa wskazuje) specjalizuje się w handlu sprzętem vintage i jest prowadzona przez Mateusza Wysockiego, którego niejedna Bębniarka i niejeden Bębniarz zna wieloletniej pracy w poznańskim sklepie Avant Drum Shop. Ściślej mówiąc, testował Max Psuja, ekipa beatit.tv zarejestrowała obraz, a nasz czujny realizator zadbał o odpowiedni dźwięk.
Max Psuja, jako absolutny maniak wintydżu, były pracownik “Avanta” i świetny perkusista, mający na koncie współpracę z takimi artystami jak Kumka Olik, Holak, Lilly Hates Roses czy Yoachim, nadawał się doskonale do roli laboranta „ostukującego” sprzęt. Uczynił to zresztą z wielką ochotą.
Testujemy perkusję Fibes z lat 90.
1. Rys historyczny i produkt
Fibes to amerykański producent, który w latach 70. specjalizował się w zestawach wykonanych z akrylu i fiberglassu. Na początku lat 90. firma zmieniła właściciela i rozpoczęła produkcję zestawów na bazie klonowych korpusów Jasper, by po kilku latach zakończyć działalność. Testowany przez nas zestaw pochodzi właśnie z tych lat. Według Mateusza Wysockiego bębny te zostały wyprodukowane w połowie lat 90. ze sklejki klonowej. Cały osprzęt produkowany w USA specjalnie dla Fibesa, tom 13” i centrala są niedziurawione, a wykończenie to okleina Delmar w kolorze turkusowym z brokatem. Instrument wyprodukowano w USA.
2. Podstawowa specyfikacja zestawu:
- producent: Fibes
- rok produkcji: połowa lat 90.
- materiał: klon
- konfiguracja: centralka 24” x 18” (niedziurawiona), tom 13” x 10” (niedziurawiony), floor tomy 16” x 16” oraz 18” x 16”
- wykończenie: okleina Delmar
- kolor: Turquoise Sparkle
- obręcze: Power Hoops
- w zestawie holder kulowy do toma 13”
3. Przebieg testu i brzmienie
Podczas testu zestawu Fibes wykorzystaliśmy werbel Remo, talerze Impression Cymbals oraz naciągi Aquarian (Response 2 Coated na tomach, Texture Coated na werblu i Super Kick I Coated na centrali).
Max zaprezentował najpierw brzmienie każdego z tomów wydobyte pojedynczymi uderzeniami na różnych poziomach dynamiki, następnie podobnie postąpił z centralką, aby zakończyć figurami rytmicznymi z użyciem wszystkich elementów zestawu oraz wykonaniem groove’u.
Można powiedzieć, że te bębny są wymarzonym zestawem dla każdego fana klasycznego hard rocka – wszyscy bonhamowcy będą w siódmym niebie. Brzmienie tomów jest tłuste, potężne, z dużym oddechem, wielką ilością niskich częstotliwości. Bęben basowy (oprócz cech wymienionych w poprzednim zdaniu) można scharakteryzować jako posiadający mocarny atak i jednocześnie mnóstwo przestrzeni. Zestaw jako całość daje dokładnie to, co zapowiadają rozmiary kadeł, które są charakterystyczne dla klasycznie rozumianego stylu hard and heavy. Żartów nie ma…
Oto, jakie wrażenia z gry ma nasz “laborant”, Max Psuja: “Fibes to duże, majestatyczne brzmienie, które jest jednocześnie zaskakująco ciepłe i czułe na dynamikę. To raczej rockowe bębny, ale w szerokim znaczeniu tego słowa.”
Bębny można kupić w sklepie internetowym firmy MW-Vinage pod tym adresem: http://mw-vintage.pl/fibes-perkusja-maple-jasper-usa-24-13-16-18/
Bębniarki i Bębniarze! Pora, aby bębny Fibes w konfiguracji 24″, 13″, 16″, 18″ przeszły najważniejszy ze wszystkich testów, a więc ten na słuch widzów portalu dla perkusistów beatit.tv! Specjalnie dla Was Max Psuja ze studia Perlazza!
Share