W niedawnym wywiadzie dla magazynu Mojo Dave Grohl wyjawił tytuł albumu, który traktuje jako wzorzec doskonałości. Frontman Foo Fighters oraz były perkusista zespołu Nirvana opowiedział o tym, że każde wydawnictwo Foo Fighters porównywał brzmieniowo do płyty ‘Roots’ (1996) Brazylijskich klasyków heavy metalu, czyli zespołu Sepultura.
“Przez 10 lat ta płyta była wzorcem dla każdego albumu studyjnego, jaki Foo Fighters nagrali. Mówiłem: ‘To brzmi całkiem nieźle, ale sprawdźmy jak znosi porównanie z tą płyta Sepultury.’ Nie ma szans, żebyśmy się do niej nawet zbliżyli, ale dawała nam perspektywę – miernik ciężaru. Nasze rzeczy były w porządku, ale to ta muzyka jest naprawdę ciężka. ‘Roots’ to najmocniejsza płyta, jaką kiedykolwiek słyszałem. Przy niej wszystko inne brzmiało jak pierdnięcie pchły.”
“Gdy pierwszy raz grali w Seattle byli po prostu dzicy i przerażający. To nie była ta dopieszczona estetyka metalowa. Mieli dready, a wiosła były nastrojone do Z. [Krist – przyp. Vik]] Novoselic też się w to wciągnął. W którymś momencie myśleliśmy o tym, żeby zaprosić ich jako support Nirvany, ale to nigdy nie doszło do skutku.”